marcin4x4 prowadzi tutaj blog rowerowy

marcin4x4

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2009

Dystans całkowity:39.78 km (w terenie 32.50 km; 81.70%)
Czas w ruchu:03:00
Średnia prędkość:13.26 km/h
Maksymalna prędkość:38.00 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:9.95 km i 0h 45m
Więcej statystyk

Upgrade singlespeeda

  • DST 15.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt SingleSpeed
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 maja 2009 | dodano: 02.06.2009

Singlespeed fajny rower był, ale miał kilka wad. Główne to słabe, ciągle rozcentrowujące się koła oraz zbyt twarde przełożenie. Krzywa korba też nie przyczyniała się do czerpania przyjemności z jazdy...
Postanowiłem wykorzystać koła 28``, które miałem z kanibalizacji niekompletnej damki, która przypadkiem wpadła w moje ręce. Najbardziej zachęcającym elementem tych kół była tylna piasta z przerzutką o siedmiu przełożeniach firmy Shimano.

Pierwsza przymiarka - koło pasuje. Jeszcze bez sterowania przerzutką...

Reszta zestawu apgrejdowego :)

Wnętrze manetki - jak wszystkie używane części wymaga czyszczenia i smarowania.

Zdjęta korba - nooo, mówiłem, że trochę krzywa :/

Pierwszy poważniejszy zonk - okazuje się, że ośka (ZZR) ma większą średnicę niż otwory w korbach (Favorit). Po próbie lekkiego wbicia gumowym młotkiem korba za cholerę nie chce zejść - muszę sobie pomóc zaimprowizowanym ściągaczem.

Otwory lekko rozpiłowuję kamieniem na wiertarce szybkoobrotowej.

Regulacja przerzutki jest banalna. Na czwartym biegu kreski na mechaniźmie sterującym muszą się pokrywać.

Gotowe - control panel :)
W międzyczasie zaplotłem przednie koło na starej szosowej piaście Shimano - chodzi jak złoto. Na tył poszła jakaś koszmarnie szeroka chińska opona - i pierwsza jazda. Rower idzie jak burza - przerzutka działa precyzyjnie, zmnienia biegi nawet pod lekkim obciążeniem. Na szosie łatwo się rozpędza, z obecnym zakresem przełożeń jazda jest dużo przyjemniejsza niż na singlu...

W sumie wypadałoby zmienić nazwę... Ale niech zostanie przez sentyment. A z drugiej strony ... zostały mi koła 27' z singlem, jakaś rama i reszta gratów się znajdzie... Niebawem powstanie pewnie "nowy" singiel - nic w przyrodzie nie ginie.



Wieczorna pętelka

  • DST 6.15km
  • Teren 4.50km
  • Czas 00:20
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 maja 2009 | dodano: 21.05.2009

Żeby się przewietrzyć na dobry sen. Rower po przeglądzie chodzi jak brzytwa, nowe klocki hamulcowe dostał :) Pogoda na Mazurach super!



Bobrowym szlakiem

  • DST 11.93km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 9.94km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 maja 2009 | dodano: 19.05.2009

Pętelka dookoła jeziora. Gdyby nie to, że pomyliłem drogi nie byłoby o czym pisać. A tak - dodatkową atrakcją były chyba ze 2 kilometry prowadzenia rowerów przez teren, gdzie nie stanęła ludzka stopa ;)

Brzeg jeziora wygląda tak, jakby wpuścić brygadę pijanych drwali, pracujących na akord. Będę musiał tam się kiedyś wybrać piechotą...



Pętelka testowa "nowego" MTB

  • DST 6.70km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:38
  • VAVG 10.58km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Sprzęt Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 maja 2009 | dodano: 19.05.2009

Rower leżał sobie na ulicy duńskiego miasteczka. Dla zabawy ktoś skoczył mu na koło, łamiąc je. Zlitowałem się nad nim, rozebrałem do śrubki - i niewielkim nakładem kosztów wyszedł całkiem fajny rowerek z trzybiegową przerzutką planetarną SRAM. Z przodu hamulce cantilever - z nimi był największy kłopot - ukręcona śruba w piwocie spowodowała konieczność wymiany widelca :/

Na Mazurach zielono - po ostatnich deszczach wszystko rośnie jak głupie :) No i na drogach gruntowych się nie kurzy!